O Antart

Wejdź do świata, gdzie każdy przedmiot ma duszę…

Wysłuchaj historii, którą wyszepcze Ci do ucha przy dźwiękach starej płyty gramofonowej i szeleście pożółykłych kart albumów. Znajdź swoje odbicie w lustrach, które były świadkami najbardziej tajemniczych wydarzeń, ogrzej się przy świetle starych lamp naftowych, popatrz w oczy ludziom ze starych fotografii, poczuj zapach, który po wielu latach wciąż kryją malutkie buteleczki perfum.

środa, 21 września 2011

Miejsca też

Kiedyś było tutaj najstarsze kino Krakowa, powstałe w 1912r kino "Wanda". Powstało dwa tygodnie wcześniej niż kino "Uciecha".

W rozmowie dla „Wysokich Obcasów” (2008) pan Zbyszek Firek, bufetowy, kasjer, bileter, kierownik kina Wanda w Krakowie mówił:

Przy lepszych filmach cała ulica była zastawiona samochodami i straż miejska robiła nierzadko naloty. W połowie lat 90. bywały tu osoby, które znaczą wiele w historii kinematografii, m.in.: Antonioni, Bregović, Holland, Kieślowski, Wajda... Tu po raz pierwszy odbył się festiwal filmu niemego. Stańko ze swoim zespołem grał do filmów Charliego Chaplina i Bustera Keatona. Czasami trzeba było zająć się mniej przyjemnymi rzeczami. Pięćset osób czeka na seans, a tu kanalizacja się zatkała, toalety nieczynne. No to trzeba było zakasać rękawy. Teraz w miejscu kina jest sklep spożywczy. Na szczęście nie można zdjąć szyldu, bo elewacja jest zabytkowa. To kino działało nieprzerwanie od 1913 r. Na ostatnim seansie chciałem coś powiedzieć, formalnie zakończyć jego działalność, ale nie byłem w stanie, płakać się chciało. Szkoda. Staram się tędy nie jeździć, nie przechodzić, nie patrzeć na budynek.

 To właśnie w podwórzu, na tyłach dawnego kina Wanda znajduję się galeria Antart. Nie można sobie wyobrazić lepszego miejsca. Szkoda, że tak bardzo się zmieniło.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz